Wraz z nadejściem cieplejszych pór roku coraz więcej czasu spędzamy na dworze – tu najlepiej i najszybciej zaopatrzymy nasze płuca w niezbędny dla zdrowia i urody tlen. Niestety – nawet wiosną czy latem większą część dnia spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach: domu, szkole czy biurze, powinniśmy więc zadbać o to, aby przynajmniej tam, gdzie mamy na to wpływ, oddychać czystym powietrzem. A jak to zrobić?
1. Po pierwsze: wietrzyć! To najprostszy, a zarazem najskuteczniejszy sposób odświeżania powietrza w pomieszczeniu. Otwieramy okna tak często, jak to tylko możliwe (także w czasie mrozów czy deszczu), na przynajmniej 15 – 20 minut. Wietrzenia powinni unikać tylko alergicy – otwieranie okien w okresie pylenia drzew czy traw przyniesie im więcej szkody, niż pożytku.
2. Odświeżacze i dezodoranty to środki bardzo przydatne, ale trzeba je stosować z głową. W kuchni nie powinniśmy używać żadnych preparatów w spray’u - ich drobinki osiadają bowiem na żywności, naczyniach i sztućcach i mogą być przyczyną zatruć pokarmowych. Najlepszym „odświeżaczem” w kuchni jest wyciąg: nie tylko zapobiega rozprzestrzenianiu się nie zawsze przyjemnych zapachów po całym mieszkaniu, ale także ogranicza osiadanie kurzu i tłustego brudu na ścianach i szafkach kuchennych.
Odświeżaczy w aerozolu możemy używać w łazience czy pokoju, jednak zaraz po ich zastosowaniu należy wyjść z pomieszczenia, aby nie wdychać niepożądanych oparów. Zamiast spray’ów możemy stosować odświeżacze w kostkach lub żelu – działają długo i są wygodne, choć może nie tak skuteczne, jak aerozole.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »